Naprawiamy #6 – Master of the Arsenal

Allegro i inne e-bazarki to kopalnia starych modeli. Regularnie przeczesuję oferty w poszukiwaniu interesujących sztuk. Tym razem trafiłem na starego Mistrza Arsenału z trzeciej edycji. Ze względu na kiepskie malowanie, model nie był szczególnie drogi. Tak więc po szybkim zakupie, model trafił w Moje ręce... Pacjent Pierwsze, co rzuca się w oczy, to brak podkładu.... Continue Reading →

Naprawiamy #4 – Azrael

Pojmanie drugiego po Lutherze największego zdrajcy musiało przykuć uwagę wielkiego mistrza zakonu, samego Azraela. Niestety w momencie sprowadzania Cyphera do Skały, Azrael był w kawałkach. Dosłownie. Czy uda mu się pozbierać do momentu przekroczenia przez zdrajcę progu Skały? Pacjent Tym razem nie jest to klasyczna naprawa, lecz raczej poszukiwania. Czemu? Bo w momencie poszukiwań żaden... Continue Reading →

Naprawiamy #3 – Cypher

Polowanie na stare modele trwa. Najnowszą zdobyczą stał się Cypher, upadły anioł dążący ścieżką ni to chaosu, ni to lojalnego sługi boga Imperatora. Jakiś czas temu dostał nowy, większy model, ale mój sentyment do starych modeli pozostaje mocny. Tak więc gdy tylko pojawił się stary model Cyphera, od razu go kupiłem. Wiadomo, niewielki koszt jest... Continue Reading →

Naprawiamy #2 – Asmodai

Kupowanie modeli z drugiej ręki ma dużą zaletę - cenę. Niestety, często takie modele są zdekompletowane i/lub są pomalowane tragicznie. Tak było w przypadku metalowego Asmodai'a do armii Mroczny Aniołów zakupionego na allegro. Czy uda się przywrócić dawną chwałę? Pacjent Oto on, metalowy Asmodai z drugiej edycji Warhammera. Powinien mieć jeszcze sztandar na plecaku, ale... Continue Reading →

Naprawiamy #1 – Imhotep

Spektrum stanu gier z drugiej ręki jest bardzo szerokie, od nowych w folii po totalne destrukty. Większość znalezisk z second-handów plasuje się gdzieś pośrodku - zdezelowane z zewnątrz i ok w środku. Tak właśnie było w przypadku Imhotepa znalezionego w jednym z takich sklepów. Opakowanie sfatygowane, ale zawartość jeszcze w wypraskach! Tak wiec czas chwycić... Continue Reading →

Blog na WordPress.com.

Up ↑