Nie jesteśmy w stanie wszystkiego sami ograć. W grę wchodzi czas, liczba graczy, ale także docelowa grupa wiekowa. Tym razem takimi grami okazały się Ale Pizza! oraz Skąd się wzięło? od wydawnictwa Jawa. Na szczęście z pomocą przyszła zaprzyjaźniona wychowawczyni przedszkolna, która wykorzystała gry w swojej placówce. Dziś o grach nie będziemy opowiadać my, lecz dzieci okiem swojego opiekuna.
Ale Pizza!
Jest to gra typu memo dla 2 do 4 graczy. Każdy z graczy dostaje swój blat z ciastem do pizzy i przepis, a składniki rozkładane są na stole rewersem ku górze. Celem graczy jest odkryć wskazane rzutem kości składniki potrzebnych do zrealizowania swojej pizzy. Co o niej sądzili w przedszkolu? Oto odpowiedź:
„REWELACJA!
Świetna gra! Początkowo dzieci grały w wersję prostą, ale i tak emocji było mnóstwo. Gra uczy spostrzegawczości, kształci pamięć oraz umiejętność liczenia. A co najważniejsze uczy cierpliwości, gdyż najtrudniej jest wyrzucić kostką taka ilość oczek, która potrzebna jest do zakończenia gry poprzez położenie ostatniego brakującego składnika…
Oj, działo się Kolejna wersja, z tzw. utrudnieniem, dostarcza jeszcze więcej emocji i radości z wygranej.
Poza tym gra jest inspiracją do samodzielnego tworzenia MENU i prowadzenia gry według pomysłu dzieci. Kolejny plus – to możliwość swobodnej zabawy tematycznej, „W pizzerii” czy „Zamawiamy pizzę” (nazwy zabaw wymyślają dzieci). W dwóch słowach: GORĄCO POLECAM!!! (jako nauczyciel wychowania przedszkolnego) „
Skąd się wzięło?
Skąd się wzięło? to gra z serii Mądre gierki tereferki, która polega na układaniu w odpowiedniej kolejności etapów powstawania rzeczy użytku codziennego, na przykład swetra czy miodu. Celem graczy jest jak najszybsze odnalezienie etapów powstawania swojego produktu i ułożenie ich na planszy w odpowiedniej kolejności. Oto czego dowiedzieliśmy się o grze:
„Bardzo pouczająca, szczególnie dla młodszych dzieci 4-5 lat. Dla 6-latków wprowadziliśmy utrudnienie, a mianowicie: kółeczka z obrazkami wymieszaliśmy i położyliśmy obrazkiem do dołu. Następnie dzieci kolejno losowały kółko i jeśli pasowało do ich planszy zabierały je, jeśli nie – odkładały na miejsce (trochę jak w grze „Memory”). Dziecko, któremu pierwszemu udało się zebrać 4 kółka, wołało „Mam!” i jego zadaniem było ułożyć kółeczka w poprawnej kolejności i opowiedzieć historykę. Ta wersja gry uczy nie tylko spostrzegawczości wzrokowej, ale rozwija logiczne myślenie i umiejętność wypowiadania się logicznie powiązanymi zdaniami tak, by stworzyć historyjkę do obrazków.”
Podsumowanie
Jak widać, gry bardzo spodobały się zarówno wychowankom, jak i wychowawczyni. Najbardziej zwróciliśmy uwagę na łatwość w rozbudowie gier o własne zasady. To bardzo ważne w grach dla najmłodszych, by gra mogła dłużej i częściej gościć na stole. Po takich pozytywnych recenzjach zapewne sami w przyszłości zaopatrzymy się w gry wydawnictwa dla naszej pociechy!
Skomentuj