Rycerz stanął u progu domostwa. Wiedział, że mieszkający tu dyplomata nie będzie mógł mu odmówić „przysługi”. Drzwi skrzypnęły, światło wpadło do środka rozpraszając mroki izby. Knechta zmroziło. Miast dyplomaty w izbie czekał nań sam Lord Protektor. Poczuł na sobie lustrujący wzrok Lorda, który zatrzymał się na jego sakwie.
-Nie zalegasz waść z ostatnim podatkiem mój wierny wasalu? Królewski skarbiec się upomina…
***
Czas na ostatnią grę z pakietu trzech. To Rival Kings od HUCH! & friends, dystrybuowany na Polskę przez EGMONT. Znowu okładka sugerująca duelówkę, a w środku sporo kart i garść znaczników. Czy tym razem sięgniemy po złoto, czy spadniemy zupełnie z podium?
Zawartość królewskiego skarbca
Rival Kings składa się z:
- 8 żetonów-herbów (po 2 na gracza).
- 12 kart postaci.
- 32 kart budynków.
- 32 kart pomocników.
- 30 znaczników konfliktu.
Karty pomocników i budynków mają podwójną funkcjonalność, służą na rewersie odpowiednio za 1 i 2 monety. Wszystko utrzymane jest w lekkim komiksowym klimacie, trochę przypominającym Pokolenia. Karty postaci są utrzymane w podobnej formie co reszta, ale nie pełnią żadnych dodatkowych funkcji poza pierwotną.
Żetony wykonane są dwustronnie, z grubej tektury. Żaden szał, żaden szmelc. Po prostu solidne tokeny.
Całość, nawet po zakoszulkowaniu w grubsze premium, elegancko mieści się w pudełku bez żadnych przeróbek i udziwnień.
Mój mały pomocnik
Rival Kings to gra dla 2 do 4 graczy, której celem jest zebranie największej liczby punktów poprzez gromadzenie pieniędzy, budynków, pomocników i unikaniu konfliktów.
Aby przygotować grę, należy przetasować osobno karty pomocników i budynków, a następnie utworzyć z obu po dwa stosy po 8 kart. Resztę kart ułożyć rewersem (monetami) w górę obok – będą stanowić bank. Pod każdym stosem pomocników i budynków połóżcie po jednej karcie z dwoma monetami. Każdy z graczy otrzymuje dwa herby w jednym kolorze, jeden znacznik konfliktu, 5 monet i trzy losowe karty postaci.
Każda runda gry składa się z dwóch cyklów, które składają się z następujących kroków:
- Zagraj kartę postaci z ręki.
- Rozpatrz konflikty – jeśli dwie osoby zagrają kartę z tą samą literą, popadają w konflikt. Oboje dostają po znaczniki konfliktu z banku, nie mogą wykonać wykradania akcji oraz mogą wykonać tylko jedną zdolność z karty swojej postaci.
- Wykradnij akcję – w kolejności alfabetycznej, o ile nie nastąpił konflikt, gracze wykradają innym akcje. Aktywny gracz sprawdza jaką postać okrada (mniejsza litera na karcie) i jeśli takowa została wyłożona w danym cyklu, wykonuje z niej jedną akcję zakrywając ją herbem. Okradziony z akcji gracz nie będzie mógł jej wykonać.
- Wykonaj swoje akcje – gracz następnie wykonuje własne akcje ze swojej karty postaci w kolejności od lewa do prawa. Podstawowymi akcjami są:
- Przekaż konflikt – oddaj innemu graczowi jeden posiadany znacznik konfliktu.
- Rozwiąż konflikt – odrzuć jeden znacznik konfliktu do puli.
- Pobierz podatek – zabierz pieniądze z jednego ze stosów pod kartami pomocników lub budynków. Stosów nie wolno nigdy sprawdzać.
- Zakup pomocnika – weź ze stosu wierzchnią kartę pomocnika i opłać jego koszt odkładając monety za zakup na stos monet poniżej. Najnowszy pomocnik staje się aktywnym i można w dowolnym momencie swojego ruchu korzystać z jego zdolności.
- Zakup budynku – odbywa się podobnie do zakupu pomocnika. Budynek nie daje jednak dodatkowych akcji.
Po rozegraniu obu cykli należy przetasować wszystkie karty pomocników, rozdać wszystkim po trzy i można zacząć kolejną rundę.
Gra kończy się wraz z końcem rundy,w której skończy się jeden ze stosów pomocników lub budynków. Punkty uzyskuje się za:
- Pary kart pomocnik-budynek:
- Karty pasujące kolorem i symbolem dają liczbę punktów równą sumie ich wartości.
- Karty pasujące tylko kolorem dają tyle punktów, ile warta jest droższa karta z pary.
- Pojedyncze karty są warte jeden punkt za sztukę.
- Każde posiadane trzy monety to jeden punkt.
- Każdy posiadany znacznik konfliktu to dwa punkty ujemne.
Wygrywa te, kto zdobędzie więcej punktów.
W grze dwuosobowej istnieje trzeci wirtualny gracz, za którego wykłada się losowo po karcie na cykl, a akcje za niego wykonują gracze naprzemiennie.
Kto nie ryzykuje, ten nie nosi korony
Pomimo małej liczby elementów, Rival Kings oferuje dość spore pole do kombinowania. Po pierwsze, karty pomocników – im szybsza karta, tym mniejsze ryzyko okradzenia, ale też mniej możliwych akcji. Pomocnicy to też bardzo istotny element rozgrywki, ich akcja wykonywana w dowolnym momencie swojego ruchu może bardzo dużo pomóc jednemu i zaszkodzić reszcie.
Limitowana ilość gotówki na początku nawet nie rzuca się w oczy, ale im głębiej w partię, tym coraz mniej pieniędzy zaczyna krążyć w obiegu. Zarządzania podatkami to kluczowy element gry.
Niestety, gra cierpi w kilku aspektach. Pierwszym jest tryb dwuosobowy zrealizowany w najgorszy sposób, czyli poprzez wprowadzenie trzeciego pustego miejsca przy stole kontrolowanego na zmianę. Jak dla nas jest to gra dla 3-4 osób.
Drugi to niekoniecznie czytelne na pierwszy rzut oka piktogramy pomocników. Na szczęście instrukcja dokładnie opisuje ich zdolności.
Ostatnie czego można się doczepić, to taka sobie skalowalność rozgrywki. Przy 4 graczach dość szybko się kończy! Aż chciałoby się dorzucić po te 2 karty na stos, ale wtedy zasoby banku by się skurczyły o 12 cennych monet.
Podsumowanie
Nasza ocena w skali BGG: 6.5/10
Plusy:
- Dobrze zbalansowana proporcja ryzyko-zysk.
- Losowy setup zwiększa regrywalność.
- Maksymalne wykorzystanie elementów.
Minusy:
- Trochę krótka przy pełnym stole.
- Fikcyjny tryb dwuosobowy.
- Mało czytelne piktogramy niektórych pomocników.
Rival Kings to zdecydowanie lider z trójcy aukcyjnej, najbardziej do nas przemówił. Bym powiedział, srebro. W gronie trzy-czteroosobowym się sprawdzi zarówno z nowicjuszami, jak i wyjadaczami. Na pewno będzie to gra, do której co jakiś czas będziemy wracać pomiędzy innymi tytułami.
***
Wychodząc z domostwa Lord był bardzo zadowolony. Rycerskie dukty były tym, czego brakowało do zakupu winnicy. Czas bezkrólewia powoli dobiega końca, a każdy chciał uzyskać najlepszą pozycję przed stabilizacją. Wina wszak nie może zabraknąć na dworze, a dostawca win może stać się doborowym pomocnikiem w dworskich intrygach…
Skomentuj