Czas na drugi tytuł z pakietu trzech wylicytowanych – Doodle City od Aporta Games. Była to gra, o której Trzewiczek coś powiedział, nawet zagrał i nie zbluzgał, więc nie może być złe… Prawda?
Plan Miasta
Doodle City to niewielka gra składająca się z, oprócz pudełka, bloczku kartek-plansz, 8 kostek i instrukcji.
Plansze to kwadrat 5×5 pól złożonych z osiedli, hotelów, sklepów i taksówek, z boku znalazło się miejsce na punktację, a na spodzie drzewka do odznaczania pasu. Już widać, że będzie się w grze pisało po kartkach. Jak zwykle, w pudełku nie było ani jednego ołówka. Nie, prezes nie zgubił/zabrał/zjadł/…, po prostu producent nie dodaje pisadła w żadnej formie do gry. Na szczęście w domu zawsze walają się ołówki z wizyt w dobrze wszystkim znanych sklepach budowlanych i meblowych.
Kostki to zwykłe k6, siedem białych, jedna niebieska. Po planszach już widać, że będą służyć do określania w którym rzędzie i kolumnie będzie wykonywana akcja.
Instrukcja, pomimo bycia krótką (rozmiar wynika tylko wydania wielojęzykowego), zawiera wszystkie informacje w prostej formie okraszonej dodatkowo przykładami. Lektura nie zajmuje więcej niż 5 minut.
Ołówkiem po mapie
Doodle City to gra dla 1 do 6 osób o łączeniu obiektów drogami. Przygotowanie do gry przebiega w trzech krokach:
- Daj każdemu graczowi po kartce-planszy i pisadło.
- Pierwszemu graczowi (wybranemu losowo) podaj niebieską kości i tyle białych, ilu jest graczy +1.
- Pierwszy gracz rzuca jedną kością za każ zielone pole, by wyznaczyć początkowe trasy biegnące przez te pola.
Tura gry przebiega w następującej kolejności:
- Pierwszy gracz rzuca kośćmi. Niebieska kość określa aktywną kolumnę. 6 oznacza dowolną kolumnę.
- Po kolei gracze, rozpoczynając od pierwszego, zabierają po jednej białej kości. Określa ona w którym wierszu aktywnej kolumny gracz narysuje drogę na białym polu lub zakreśli domek na zielonym polu. Droga może być prosta lub skręcać pod kątem 90 stopni.
- Gracze punktują za narysowaną drogę w zależności od tego, co znajduje się na polu:
- Hotel – długość drogi prowadzącej do hotelu.
- Sklep – liczba zakreślonych domów wzdłuż drogi prowadzącej do sklepu.
- Jeśli gracz nie ma możliwości wykonania legalnego ruchu, wykreśla drzewo na spodzie planszy.
- Kolejny gracz staje się pierwszym.
Zdobyte punkty za hotele i sklepy zaznacza się po prawej stronie kartki poprzez zakreślenie kółka z liczbą punktów. Oznacza to, ze nie da się zdobyć, na przykład, dwa razy 5 punktów za hotel lub sklep.
Dodatkowo, pierwsza osoba, która zarobi odpowiednią liczbę punktów za sklep, zaznacza na swojej karcie tarczę z odpowiednią liczbą punktów bonusowych (np. za trasę za 8 punktów, gracz zaznacza tarczę 7+). Reszta graczy nie może już zdobyć tego bonusu.
Gra kończy się w turze, w której ktoś wykreśli ostatnie drzewo lub zdobędzie 15 punktów za hotel. Należy wtedy podliczyć wszystkie zakreślone punkty po prawej stronie i doliczyć:
- +4 punkty dla gracza/graczy z najmniejszą liczbą wykreślonych drzew.
- -4 punkty dla gracza/graczy z największą liczbą wykreślonych drzew.
- 4 punkty za każdą taksówkę, która jest połączona trasą z przynajmniej jedną inną taksówką.
W przypadku remisu wyrywa ten, kto wykreślił mniej drzew.
Instrukcja przewiduje także zasadę zaawansowaną – wolno graczowi spasować wykreślając drzewo, zamiast zmuszać go do wyboru niekorzystnej w dalszej perspektywie kości.
Gra w trybie solo przebiega podobnie, ale rzuca się trzema białymi kośćmi i nie liczy bonusu za drzewa. Końcowy wynik porównuje się z tabelą na końcu instrukcji.
Teoria chaosu vs zagospodarowanie terenu
Gra jest… ok. Tak po prostu. Przetestowaliśmy w mniejszym i szerszym gronie, wrażenia grających były w podobnym tonie.
Zacznijmy od plusów. Mechanika rysowania trasy w oparciu o dość losowy system wyboru kolumny i wiersza stanowi wyzwanie i zmusza do planowania kolejnych ruchów i dynamicznego dostosowywania planu do obecnej sytuacji. Jest to także dość szybka gra, która można zapełnić lukę pomiędzy większymi tytułami.
Niestety ten sam mechanizm oparty kości powoduje, że dostępne opcje w turze są zupełnie losowe i w późniejszych etapach gry zaczynają się coraz bardziej dublować. Bywa to irytujące, gdy kilka razy razy pod rząd zostaje do wzięcia ta sama kombinacja lub inna tez już zajęta. Problemem jest także ograniczona regrywalność. Pomimo mieszanki taktyki i losowości w przebiegu gry, plansze są cały czas czas takie same i jedyny faktyczny wpływ na rozgrywkę ma przygotowanie. Zazwyczaj też gry wyglądają podobnie – nabij domostw, zgarnij PZ na sklepy, a niepasujące ruchy przeznaczaj na hotele. Każda kolejna gra jet bardziej podobna do poprzedniej.
Podsumowanie
Nasza ocena w skali BGG: 5.5/10
Plusy:
- Szybkie do wytłumaczenia.
- Zmusza do planowania w przód z wieloma wariantami.
Minusy:
- Brak jakiegokolwiek pisadła.
- Bardzo losowa rozgrywka.
- Repetytywna.
I znowu nie ma złota, Doodle City znalazło się poza podium. Nie jest to gra, w którą będziemy grywać regularnie przez zbyt dużą losowość i spora powtarzalność. Dla kogo więc jest to gra? Widzimy dwie grupy odbiorców. Pierwszą są fani totalnej losowości, a drugą rodziny z dziećmi. Gry zależne od losu a nie opanowania zasad do perfekcji dają dzieciom nadzieję na zwycięstwo.
Najnowsze komentarze