Mob Town

Po partyjnych salonach Ni∑t! postanowiliśmy zgłębić te gorsze rewiry ,pełne szulerni i fabryk. Tutaj toczy się innego rodzaju walka – walka o wpływy. Gdy na górze toczą się spory i knowania o stołki, w rynsztoku gangi toczą bój o przejmowanie najbardziej korzystnych lokalizacji i ich utrzymanie. Jakim cudem tak szybko ze szczytu zeszliśmy na dno? Stało się za sprawą Mob Town wydawnictwa Trefl. Jak wyszliśmy z tej walki bez zasad?

Pokaż zawartość teczki!

W kwadratowym pudełku znajdują się:

• 4 plansze punktacji.
• 4 zestawy po 12 żetonów gangów.
• 4 karty pomocy.
• 4 zestawy po 8 kart chytrych planów.
• 12 żetonów teczek.
• 4 znaczniki punktów.
• 57 kart zasobów.
• 20 kart budynków.

Gra jest utrzymana w klimacie starych filmów gangsterskich z domieszką nieludzkiej populacji zwierzogrodu. Przypadek? Każde zwierzę ma w talii występuje 10 razy:

• 7 razy pojedynczo.
• 2 razy w parze.
• 1 trójka.

Liczba zwierzaków na karcie to oczywiście jej siła. Grafiki są zróżnicowane i przyjemne dla oka.Oprócz zwierzaków są jeszcze karty forsy o wyglądzie banknotów i karta stróża prawa, o której potem. Karty budynków są zróżnicowane kolorystycznie, dzięki czemu ciężko je pomylić. Każdy budynek posiada swoją wartość wyrażoną liczbą w lewym górnym rogu. Pozytywne jest zagospodarowanie 4 kart na kraty pomocy dla graczy, które bardzo upraszczają tłumaczenie gry i redukują ilość pytań podczas gry.

Żetony także zostały zróżnicowane kolorystycznie a ich wzornictwo nawiązuje do występujących w grze zwierząt. Wszystkie teczki i znaczniki punktacji są takie same.

Gra o Teatr

Każdy z graczy dostaje zestaw żetonów i chytrych planów w jednym kolorze, kartę pomocy, kartę i żeton punktacji oraz 3 żetony teczek. Zaczyna ten, kto ostatni miał w ręku stówkę.

Gra składa się z trzech rund.  Na początku każdej:

1. Potasuj karty budynków i weź z talii 10+(liczba graczy) kart. Połóż pierwszą kartę odkrytą na środku stołu. Dokładaj kolejne zgodnie z tym, co pokazują strzałki w prawym górnym rogu. Trzy ostatnie karty odłóż z boku odkryte, będą stanowić tzw „otwartą strefę”.
2. Przetasuj karty zasobów. Rozdaj po 3 każdemu graczowi. Połóż 5 odkrytych kart w linii, będzie to linia zasobów. Odlicz 10 ostatnich kart z talii zasobów i wtasuj w nie kartę stróża prawa. Odłóż je z powrotem na spód stosu.
3. Gracze wybierają w tajemnicy po 2 plany i zatrzymują je na ręce.

Zaczyna się właściwa gra. Gracze wykonują naprzemiennie po jednej akcji z puli możliwych:

• Dobranie dwóch kart z talii zasobów na rękę.
• Wymiana 1 karty z ręki na wszystkie karty tego samego typu z linii zasobów.
• Zakup 2 kart z linii zasobów za kartę forsy.
• Przejęcie budynku. Aby przejąć budynek trzeba odrzucić z ręki kombinację kart zwierząt (forsa to joker) o wartości równej wartości lokacji. Na zajętą lokację gracz dokłada swój żeton, zwiększając koszt przejęcia o 1. Żetony gangów sumują się, podbijając koszt przejęcia lokacji. Dodatkowo, trzeba zapłacić za koszt przyłączenia w wysokości 1 karty za każdą kartę pomiędzy zajmowaną a najbliższą już zajętą.
• Strefa otwarta. Kosztem jednej teczki gracz dobiera jedną z kart z otwartej strefy i dokłada na dowolnej krawędzi planszy. Dołożoną kartę gracz może od razu przejąć spełniając zasadę przejęcia.
• Zamiana planów – odłóż jeden plan z ręki i wybierz nowy.

Runda trwa tak długo aż ktoś nie dociągnie/odsłoni stróża prawa. W takim przypadku runda jest natychmiast przerywana.

Zaczynając od tego, kto odsłonił psa, gracze podliczają  zdobyte punkty sumując wartości przejętych budynków (żetony na karcie nie podbijają wartości końcowej) i zrealizowanych planów. Na koniec trzeciej rundy dodatkowo każdy niezużyty żeton teczki to dwa dodatkowe punkty. Jeśli dwóch lub więcej graczy ma ten sam plan, punkty zdobywa ten kto spełnił go w większym stopniu.

Wszystkie karty poza psem należy zebrać i rozłożyć ponownie. Nową rundę zaczyna gracz z najmniejszą liczbą punktów. Po trzech rundach wygrywa ten, kto ma najwięcej punktów.

Nazywam się Cyrulik Jack, medyk złodziei, złoczyńców brat

Mob Town jest niczym Monopoly – budzi w ludziach pierwiastek zła. Tu nie ma skrupułów. Budynki zmieniają właścicieli po turę, może dwie. Nie raz dla samej zasady gracze ripostują wrogie przejęcia.

Mob Town ma spora regrywalność. Każdorazowo mapa miasta jest inna,co wymaga planowania od nowa każdej nowej rundy. Warto przeanalizować dokładnie mapę. Co z tego, ze wezmę sobie za cel przejęcie hoteli, skoro są na wszystkich krańcach mapy? trzy restauracje to łakomy kąsek, ale najpewniej każdy inny gracz myśli to samo. Niby planów jest sporo, bo aż 8, ale tak naprawdę opłacalne w danym momencie będą 3, może 4. Warto zastanowić się porządnie przed ich wyborem. Nawet jeśli wybierzesz źle, możesz w trakcie tury kosztem jednej akcji wymieć jeden plan na dowolny inny.

Tytuł da się gracz w każdą ilość przewidzianych graczy, ale da się wyczuć, że 4 osoby to optimum. Przy dwóch to trochę pingpong akcji-reakcji, a przy trzech częsta jest sytuacja 2-na-1. Przy czterech zaczyna się prawdziwa rozgrywka – liczenie kart, domyślanie się celów innych i wykorzystywanie szans w myśl zasady „gdzie dwóch się bije…”

Minus to długość rundy. Każdy z kim graliśmy miał ten sam wniosek – runda się kończy zanim na dobre się rozkręci. W momencie, gdy w końcu ma się upragnioną liczbę zwierzaków do zrobienia czwartego przejęcia lokalu, pojawia się stróż prawa kończąc wszystko,zostawiając gracza z niczym.

Podsumowanie

Nasza ocena w skali BGG: 6,5/10

Plusy:

• Klimat.
• Regrywalność.
• Możliwość zmiany planów podczas gry.

Minusy:

• Krótka runda.
• Trochę kulejąca skalowalność.

Naszym zdaniem Mob Town jest dobrą i szybką grą dla 4 osób. Posiada swój klimat i zmusza do myślenia. Szkoda tylko, że przy niższej ilości graczy rozgrywka ma kilka mankamentów i runda trwa stanowczo za krótko. Mimo tego uważamy, ze Mob Town to porządna karcianko-planszówka, na którą warto zwrócić uwagę.