Pierwszą grę, którą chcielibyśmy Wam przedstawić, jest Hanafuda. Jest to mała i niepozorna gra, którą dostałem od Marty na Święta. W Polsce Hanafuda ukazała się pod szyldem wydawnictwa Trefl.
Parę słów o wykonaniu
Gra została wydana w twardym pudełku rozmiaru 15,2×11,7cm (troszcę krótsze od np. Walecznych Pikseli). W pudełku znajduje się talia 48 kart w cienkiej wyprasce oraz dwie instrukcje, po angielsku i po polsku. Wypraska, jak w większości gier, nie przewiduje używania koszulek na karty. Z tego powodu wydrukowałem na drukarce 3D nową wypraskę. Karty, w porównaniu do swojego japońskiego pierwowzoru jaki miałem okazję kiedyś ograć, są większe i ‚nowsze’ graficznie. Poniżej wersja japońska (po prawej) i polska (po lewej) karty mostu.
O co w tym chodzi?
Hanafuda sama z siebie nie jest grą, lecz talią używaną do różnych gier. W grze występuje 48 kart, po 4 karty dla każdego miesiąca roku, które można podzielić później na:
- Rośliny (fusy)
- Zwoje czerwone, czerwone zapisane i niebieskie
- Zwierzęta
- Światła
Instrukcja zapoznaje nas z trzema grami – Łączeniem kwiatów, Koi-koi i Mushi. Niezależnie od wersji gry, podstawowe zasady są te same. Wśród graczy wyznacza się rodzica (oya), który rozdaje każdemu po 8 kart (terafuda) oraz rozkłada 8 odkrytych kart na stole (ba). Reszta kart odkładana jet obok ba jako yamafuda. Po kolei gracze zagrywają najpierw kartę z ręki na stół, a następnie wierzchnią kartę ze stosu także na stół. Jeśli po dołożeniu karty do ba utworzy się parę kart z tego samego miesiąca, karty tworzące parę zabiera się z ba i kładzie przed sobą odkryte.
W zależności od wybranej rozgrywki w grze chodzi albo o zdobycie największej ilości punktów z kart w Liczeniu kwiatów (każda karta ma swoją wartość) lub zadeklarowanie ważnego układu w Koi-koi (np. 5 kart zwojów to układ „Tan” warty 1 punkt). Gra toczy się 12 tur, po jednej dla każdego miesiąca.
Gry oparte o talię Hanafuda na początku mogą wydawać się trudne, dlatego zalecamy grać w nie w kolejności przedstawienia w instrukcji. Liczenie kwiatów pozwala opanować skład talii oraz rodzaje kart. W Koi-koi i Mushi powinno się grać dopiero po pełnym zapoznaniu się z kartami.
Ocena gry
Sama gra jest przyjemna i szybka, choć bardzo losowa. Jak w większości gier ‚układowych’ szczęście w rozdaniu ma udział w wyniku gry. Mimo tego bardzo często sięgamy po nią zwłaszcza wieczorami, gdyż jest to gra przyjemna, szybka i można w nią grać tak samo na stole, jak i na łóżku. Dodatkowymi atutami gry jest wydanie dwujęzyczne pozwalające zagrać z anglojęzycznymi znajomymi, niska cena (35 złoty na rebel.pl) i niewielki rozmiar, dzięki czemu można grę zabrać ze sobą wszędzie.